Krwawa woda w różnych częściach świata. Apokalipsa?

BADACZE SZUKAJĄ PRZYCZYNY

WATER BECOMES BLOOD RED https://t.co/xm6fj9pogx przez @YouTube

— anna kwietniewska (@AKwietniewska) July 4, 2015

http://www.fakt.pl/wydarzenia/krwawa-woda-w-swiatowych-zbiornikach-przyczyna-nieznana,artykuly,556566.html

Nadchodzi koniec świata? Z niewyjaśnionego powodu woda na całym świecie zaczęła przybierać zjadliwie czerwony kolor. Kolejni świadkowie zgłaszają się do mediów z niesamowitymi zdjęciami zbiorników wodnych w kolorze krwi. Jaka jest tego przyczyna?

Doniesienia napływają z wielu krajów na różnych kontynentach. Zaczęło się od Chin. W majurzeka w Zhejiang zabarwiła się na czerwono w przeciągu godziny. Wywołało to ogólną panikę. Kolejne sygnały zaczęły nadchodzić z Brazylii, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii, a nawet Antarktyki.

Na portalach społecznościowych pojawiły się głosy przypominające treść Apokalipsy św. Jana. „A trzeci (anioł) wylał swą czaszę na rzeki i źródła i stały się krwią”. Władze jednak uspokajają i nawołują, by nie wpadać w panikę. Nie wiadomo jeszcze, co spowodowało zabarwienie wód. Prowadzone są badania.

Warto jednak przypomnieć, że ok. 3 lata temu w Australii taki efekt spowodowały algi, które korzystają z ocieplenia wód. Pod uwagę brany jest podobno również wyciek barwnika z jakiegoś zakładu przemysłowego w Chinach. Bez względu jednak na przyczynę tego zjawiska, lepiej nie ryzykować wchodzenia do „krwawej” wody.

Zobacz, jak to się zaczęło