Drgania sejsmiczne zapewniają nowy, dokładny sposób monitorowania spadek lądolodu
Obecnie pomiaru zmian pokrywy lodowej za pomocą danych zebranych przez misje takie jak NASA Gravity odzyskiwania i Climate Experiment (GRACE) satelitarną lub poprzez latające samoloty nad danym regionie i za pomocą laserów do mapy topograficzne. Ale nie może być lepszy sposób, wraz z zespołem naukowców, kierowany przez naukowców z MIT, uzyskanie pozytywnych wyników z nowej metody, która śledzi drgań sejsmicznych wywołanych przez fale oceanu do pomiaru zmian objętości lodu.
Metoda polega na nasłuchiwanie maleńkich drgań – lub fal sejsmicznych – ciągły powstałe fale oceanu awarii wobec linii brzegowej. Ten sygnał jest zbyt mały dla nas, aby czuć, ale może być odebrany przez precyzyjnych czujników sejsmicznych na całym świecie – nawet daleko od oceanu, w środku kontynentach.
Szybkość, z jaką fale sejsmiczne przenieść zależy od tego jak porowata skorupa ziemska jest w danym momencie – bardziej porowate skały, tym wolniej fale ruszyć.Naukowcy z MIT Uważa się, że pokrywa lodowa może również wpływać na prędkość fali, a ich ciężar naciskając na porów, otwieranie lub zamykanie ich w zależności od tego, czy lodu wzrasta lub maleje w rozmiarze. To może pozwolić, aby śledzić zmiany w objętości lodu ostrożnie pomiar fal.
Zastosowanie czujników sejsmicznych, byłoby korzystne w stosunku do istniejących metod śledzenia lodowe. Wykonywanie pomiarów za pomocą lasera altimetrycznych z samolotów można zrobić tylko kilka razy w roku, a satelity zabrać cały miesiąc, aby ukończyć jeden pełny zestaw danych dla naszej planety. Z drugiej strony, czujniki mogą gromadzić dane stale, co pozwala na wiele większej ilości informacji zebranych w krótszych okresach czasu.
Zespół zgromadził dane z małej sieci czujników sejsmicznych na zachodnim brzegu pokrywy lodowej Grenlandii, z nagrań wykonanych w okresie od stycznia 2012 do stycznia 2014. Badając dane, zespół zauważył bardzo małe zmiany prędkości fali sejsmicznej w około jeden procent.
Najbardziej znaczące zmiany zaobserwowano między danymi na rok 2012 i że w 2013 roku z pomiarami liczenie dobrze te wykonane przez satelity GRACE, który odnotował znacznie wyższe ceny niż w 2012 topnienia 2013.
Wykorzystując dane, zespół zbudował model, który używany prędkość fali przewidzieć objętość lądolodu. Dane te bardzo dobrze koreluje z danymi satelitarnych dopasowania go z dokładnością 91 procent.
Z metodą zatwierdzoną przez badaniu naukowcy szukają teraz do kroku rzeczy, z planami wykorzystania istniejących sieci sejsmiczne, które nigdy nie zostały wykorzystane w taki sposób, aby śledzić sezonowe zmiany w lodach Antarktydy.Jeśli ten projekt pracuje obecnie zespół liczy na zainicjowanie starań o wiele większą skalę, obejmujące duże obszary wybrzeży obu Antarktydzie i Grenlandii.
„Jeśli masz bardzo dobry zasięg, jak tablica z rozdziałów około 70 kilometrów, możemy w zasadzie tworzenia mapy regionów, które mają więcej topnienia niż innych, za pomocą tego monitorowania, a może lepiej dopracować modele jak lądolodów odpowiedzi na zmiany klimatu „, powiedział członek badania Germán Prieto.
Szczegółowe informacje na temat badań opublikowano w czasopiśmie Science zaliczek .
PolubieniePolubienie
PolubieniePolubienie
PolubieniePolubienie
PolubieniePolubienie
https://twitter.com/adzgb/status/729655265163939844
PolubieniePolubienie