Pożegnanie Zenobiusza.Wypełniło się.

Opublikowano na 12 lipca 2016 by zenobiusz

  1. W odpowiedzi do
    24 min.24 minuty temu

    Tym razem była z Bogiem ,i rękami Boga.Bóg nie działa bez prośby człowieka.

  2. W odpowiedzi do
    35 min.35 minut temu

    Właśnie zaśpiewał mi to mój pięcioletni wnuk ,zaczynając jednak „Dziadek i grzech”

    https://twitter.com/i/cards/tfw/v1/752895382871482368?cardname=player&earned=true&lang=pl&card_height=130#xdm_e=https%3A%2F%2Ftwitter.com&xdm_c=default5044&xdm_p=1
  3. W odpowiedzi do
    3 godz.3 godziny temu

    Oj ,to wymagałoby wielogodzinnego wykładu.Proszę w googla broń tektoniczna Żyrinowski,psychotronika Rogozin…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

31 odpowiedzi na „Pożegnanie Zenobiusza.Wypełniło się.”

  1. zenobiusz pisze:
    12 lipca 2016 o 18:40

    Polubienie

  2. Mary E pisze:
    13 lipca 2016 o 12:08

    Czemu ten post ma tytuł POŻEGNANIE ZENOBIUSZA ?Wypełniło się?
    Czy zamierzasz zamknąć blog? Nie rób tego. I co się wypełniło?

    Polubienie

  3. zenobiusz pisze:
    14 lipca 2016 o 18:21

    Polubienie

  4. pielgrzym pisze:
    14 lipca 2016 o 21:46

    Jeden dzien jak tysiac lat.

    Polubienie

  5. pielgrzym pisze:
    14 lipca 2016 o 22:22

    Koniec sesji 🙂

    Polubienie

    • pielgrzym pisze:
      16 lipca 2016 o 12:33

      Gmach z konca clip’oo znany?? To na marginesie, soofleroojac moje dzialanie, bez zaczepek pozdrawiam.

      Polubienie

  6. Boydar pisze:
    16 lipca 2016 o 09:26

    Co się dzieje, Zen ?

    Polubienie

  7. pielgrzym pisze:
    16 lipca 2016 o 09:42

    http://wiersze.doktorzy.pl/piosenka.htm

    Czesław Miłosz

        W dzień końca świata
    Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
    Rybak naprawia błyszczącą sieć.
    Skaczą w morzu wesołe delfiny,
    Młode wróble czepiają się rynny
    I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.

    W dzień końca świata
    Kobiety idą polem pod parasolkami,
    Pijak zasypia na brzegu trawnika,
    Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
    I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
    Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
    I noc gwiaździstą odmyka.

    A którzy czekali błyskawic i gromów,
    Są zawiedzeni.
    A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
    Nie wierzą, że staje się już.
    Dopóki słońce i księżyc są w górze,
    Dopóki trzmiel nawiedza różę,
    Dopóki dzieci różowe się rodzą,
    Nikt nie wierzy, że staje się już.

    Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
    Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
    Powiada przewiązując pomidory:
    Innego końca świata nie będzie,
    Innego końca świata nie będzie.

    Polubienie

  8. pielgrzym pisze:
    16 lipca 2016 o 09:55

    dobregoDnia 🙂

    Polubienie

    • Wizja pisze:
      16 lipca 2016 o 10:35

      Prześliczne filmiki pielgrzymie.Wiedziałam,że będziesz za oknem w ten trudny czas.

      Polubienie

      • pielgrzym pisze:
        16 lipca 2016 o 10:49

        Nie estetyka, a poetyka, trzeba poMyslec.

        Polubienie

      • Wizja pisze:
        16 lipca 2016 o 11:29

        No starałeś się,,jestem pod urokiem wirujących fajerwerkowych gates – w 4-tym filmiku. Szkoda,że Zeno tego nie obejrzy.

        Polubienie

        • pielgrzym pisze:
          16 lipca 2016 o 11:48

          Bez rEwoloocji, tradycyjne „splycanie”, a gdyby tak wytezyc mysl i dostrzec inaczej?? Nie laska?? Co do sieStarania; niektorzy nie stracili wiedzy wlanej, wiec korzystaja ze Zrodla, a poza tym, przyjdzie czas i dostrzec/obejrzec zdazy 🙂

          Polubienie

          • Wizja pisze:
            16 lipca 2016 o 11:59

            Wśród moich priorytetów twoje sugestie , aluzje a nawet „mądrości” plasują się na dość odległym miejscu więc nie mam powodu wytężać i dostrzegać inaczej. Nie spłycam tylko traktuję powierzchniowo. Bez urazy, mam prawo.
            Sądzę,że masz mnóstwo obiektów, które doceniają twoją głębię, jak i wszystko nad i pod.
            I nie angażuj się tak bardzo….

            Polubienie

          • pielgrzym pisze:
            16 lipca 2016 o 12:24

            Nie zaczepiam, stwierdzam fakty, moze soobiektywne, ale rzeczywiste. Nie ograniczam wolnosci, celem bylo naprowadzenie na wlasciwy sens mojego przekazoo, z powodoo powiezchniowosci odbioroo. Nic na sile, tylko korekta i precyzacja, ale nic na sile i nie ma nic do rzeczy niczyj potencjal „madrosci”. Nie „oorazam” sie, bo i nie mam czym. Nie zaczepiam.

            Polubienie

          • Wizja pisze:
            16 lipca 2016 o 12:39

            Nie wątpię ,że przekazy dzisiejszej serii filmików mają wskazywać na określone fakty.
            Nie współgrasz z niczym dobrym.Wystarczy.

            Polubienie

          • piēlgrzym pisze:
            16 lipca 2016 o 14:09

            Taka kokloozja? Dreczaca; lepiej sciezka kieroonkiem „po owocach ich poznacie”, bez oorazy.

            Polubienie

  9. pielgrzym pisze:
    16 lipca 2016 o 10:55

    Trzeba byc soba; pamiec, pamiec, pamiec.

    http://www.tekstowo.pl/piosenka,sylwia_grzeszczak,male_rzeczy.html

    Polubienie

  10. pielgrzym pisze:
    16 lipca 2016 o 11:14

    Trzeba/Moos widziec/patrzec wiecej/glebiej.

    Polubienie

    • zenobiusz pisze:
      16 lipca 2016 o 11:49

      Ja rozumię że nasz gość ma jakieś traumy,ale czemu wylewa je na moim blogu bez zwiazku z tematem wpisu ???

      Polubienie

      • pielgrzym pisze:
        16 lipca 2016 o 12:17

        Spokojnie, w temacie, spokojnie, najmniejszych fobii, pozdrawiam. Bez szablonow, z biegiem trwania wszystko sie wyjasni 🙂 Jak najbadziej pozytywny przekaz.

        Polubienie

      • pielgrzym pisze:
        16 lipca 2016 o 12:30

        „wypelnianie sie” jeszcze potrwa, wiec w temacie, a ja ide poMedytowac fenomen jajaKoloomba.

        Polubienie

  11. Wizja pisze:
    16 lipca 2016 o 11:39

    Jako pielgrzym próbowałeś pewnie niejednej gate.
    Co do głębi – życzę ci ufnej głębi pięknych ,wiernych oczu > może wtedy TY staniesz się sobą.
    dobrego dnia.

    Polubienie

    • pielgrzym pisze:
      16 lipca 2016 o 11:56

      Oj, plytko, plytko, depresja (ta w metrach), dno i wodne rosty 😀
      Jakby tak sie wzniesc to i zobaczy sie wiecej 🙂

      Polubienie

      • Wizja pisze:
        16 lipca 2016 o 12:05

        Jak płytko to w moich stronach złoty piasek i drobne fale na powierzchni…relaks,
        jakiś niepozbierany jesteś dzisiaj i uśmiech ciut kompulsywny, coś cię dręczy.

        Polubienie

  12. Boydar pisze:
    17 lipca 2016 o 01:51

    Zagięte Rury tak mają 🙂

    Pozdrawiam Wszystkich

    Polubienie

Możliwość komentowania jest wyłączona.